no noc jakoś mineła jeszcze w domu, ale teraz to już jedziemy do szpitala, skurcze co 5 min i bolą coraz bardziej. A to już od 17:30, wiec chyba czas najwyższy na kolejny etap.
1 komentarz:
Anonimowy
pisze...
Powodzenia i szybkiego bezbolesnego porodu życzę!!! Ucałujcie ode mnie Martusię jak tylko się pojawi na świecie! Karolina
1 komentarz:
Powodzenia i szybkiego bezbolesnego porodu życzę!!! Ucałujcie ode mnie Martusię jak tylko się pojawi na świecie!
Karolina
Prześlij komentarz