niedziela, 1 czerwca 2008
Dzień Dziecka - mama
Pierwszy Dzień Dziecka to naprawdę coś wzruszającego... Martusia ten dzień spędziła na łonie natury, za rok w tym miejscu to już będzie biegać, a tymczasem leżała sobie na trawce przy stawiku i wsłuchiwała się w odgłosy ptaszków, żabek wskakujących do oczka i patrzyła na listki, takie zielone i tyle ich było i szumiały, normalnie nadziwić się nie mogła... mnóstwo ciekawych rzeczy dookoła, wszystko zaczyna ją interesować więc coraz mniej się chce spać, ... a najważniejsze że pierwszy katarek też już sobie idzie z małego noska i wszystko zaczyna być w jak najlepszym porządeczku. Kochana Córeczko, życzymy ci z tatą wszystkiego najpiękniejszego, najradośniejszego, cudownych dni, pięknych poranków, kojących snów, marzeń o górze mleka i małpce, która zawsze będzie z tobą, kochamy cię najbardziej na świecie !!! mama
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz