piątek, 2 maja 2008

Awaria reaktora w rosyjskiej elektrowni atomowej



Plota czy prawda? Dziś koło południa doszedł mnie taki news:Awaria lub wybuch reaktora w Rosji. Plota pochodzi min. z pogotowia. Potwierdzają to przedstawiciele firm farmaceutycznych gdzie wszyscy poszukują "płynu Lugola"
Czyli że jak? Czarnobyl bis? i brak informacji jak za ZSRR, coś mi się wierzyć nie chce.

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Czy ta informacja jest prawdziwa bo nie wiem co o tym myśleć dlaczego media nie podaja żadnych informacji.

Anonimowy pisze...

do mnie dotarlo to samo, moze to ktos potwierdzic czy media maja zamiar milczec razem z naszym premierem?

Anonimowy pisze...

równiez o tym słyszałam -KIELCE

Anonimowy pisze...

wczoraj nad ranem najprawdopodobniej wybuchl reaktor. prawdopodobnie tzn na 90%

Anonimowy pisze...

informacja jest pewna na 99 pro. mam znajomego w strazy w sekcjii chemicznej i już dostali powiadomienie.... podobnie ze szpitalami. a dopoki sprawa nie bedzie ustabilizowana to ruscy nie puszcza nic oficjalnie w eter. przyklad smoleńsk... otwórzcie oczy