sobota, 14 lutego 2009
Marty Pierwszy Roczek
"Dziś są twoje urodziny... tak czekałaś, lecz ..." taka była piosenka... i do Ciebie moja Myszko przyjdzie dziś i jutro mnóstwo fajowych osób... A ja - dziekuję Ci Moja Rybko za Rok pełen nowych wrażeń, emocji dotąd niepoznanych, za każdy Twój uśmiech, twoje iskierki w oczach, przepraszam za swoje humory, jedyne co mogę Ci obiecać, to to, że będę zawsze cię kochała najbardziej na świecie, że zawsze będziesz mogła na mnie liczyć, że zawsze Cię przytulę i pocałuję, utulę do snu i pobawię się kiedy będziesz miała ochotę, bo dopiero teraz - właśnie dzięki Tobie, wiem tak naprawdę ile warte jest życie. Kocham Cię Martuniu - mama
wtorek, 23 grudnia 2008
wtorek, 16 grudnia 2008
poniedziałek, 15 grudnia 2008
czwartek, 11 grudnia 2008
sobota, 29 listopada 2008
Koniec naszego mieszkanka :(
Dziś jest ten dzień kiedy to opuściliśmy nasze pierwsze mieszkanko :( Dzień pełen refleksji - przynajmniej dla mnie... tyle wspomnień, tych dobrych i tych złych, tyle przeżyć tych radosnych i tych smutnych, ale jednak w swoim miejscu... no cóż, teraz trzeba się zebrać w sobie i żyć dalej... najgorsze to pakowanie, kto by pomyślał ile rzeczy człowiek nagromadzi przez 3 i pół roku... i teraz zdecyduj co zostawić a co wyrzucić, które wspomnienia są warte zatrzymania... najważniejsze że cała rodzinka przeprowadzona tzn. my, Marta i kot, który na razie nie wie co się dzieje i chodzi za nami krok w krok... no i milion rzeczy niekoniecznie potrzebnych, trzeba będzie zrobić drugą - ostrą selekcję, jakoś damy radę, najważniejsze to pozytywne nastawienie :)
sobota, 8 listopada 2008
wtorek, 14 października 2008
poniedziałek, 13 października 2008
niedziela, 12 października 2008
sobota, 11 października 2008
niedziela, 5 października 2008
wtorek, 30 września 2008
sobota, 27 września 2008
sobota, 13 września 2008
czwartek, 4 września 2008
niedziela, 31 sierpnia 2008
sobota, 30 sierpnia 2008
czwartek, 28 sierpnia 2008
środa, 27 sierpnia 2008
środa, 20 sierpnia 2008
wtorek, 19 sierpnia 2008
niedziela, 17 sierpnia 2008
piątek, 15 sierpnia 2008
czwartek, 14 sierpnia 2008
MARTA kończy dziś Pół ROCZKU !!! :)
Nasza kochana córeczka kończy dziś pół roczku. Z tej okazji najważniejszym punktem dnia będzie podanie po raz pierwszy pokarmu - marchewki... ale dokona się to na działce, czekamy tylko na tatusia i jedziemy, wszelkie relacje oraz stosowne zdjęcia z tego wydarzenia umieścimy najprędzej jak się tylko da :)
sobota, 9 sierpnia 2008
piątek, 8 sierpnia 2008
niedziela, 3 sierpnia 2008
środa, 23 lipca 2008
środa, 16 lipca 2008
poniedziałek, 14 lipca 2008
5 miesiąc Martusi :)))

nasze szczęście kończy dziś piąty miesiąc...
znowu wydarzyło się tyle nowych, niesamowitych rzeczy...
dziś Marta praktycznie przespała cały dzień, chyba musiała odreagować poprzedni ciężki tydzień ;)
od czego tu zacząć?
Marta umie już
- turlać się z przodu do tyłu i odwrotnie,
- ćwiczy mięśnie brzucha i prawie siedzi,
- trzyma sama butelkę z piciem,
- uśmiecha sie tak, że można ją tylko schrupać,
- a nawet ćwiczy skoki z przewijaka, na szczęście tylko na kołdrę, ale i tak serce może wyskoczyć ze strachu...
poza tym najważniejsze wydarzenie tego miesiąca to przywitanie koleżanki na świecie
- Oliwka urodziła się 15- go czerwca !!!
cała i zdrowa, taka drobniuteńka,
jeszcze raz gratulujemy rodzicom :))),
Serafinek skończył tego dnia 1-szy roczek,
Kubulek za to pierwszy raz kąpał się w pontonie i próbował ogórków kiszonych...
ech te dzieciaki.
Kolejnymi atrakcjami były wyjazdy na działki dalsze i bliższe
- do Rzymska, gdzie pełno dzieciaczków oglądało Martusię i gładziło ją po główce (pozdrawiamy Wikusię, Mateuszka, Olę, Pati, Natalkę i Julcię oraz wszystkie ciocie i wujków!!!),
- do Strachocic, do cioci Gosi i Wujka Marka, gdzie był ogromniasty basen,
a mama najadła się mnóstwa owoców prosto z drzew i krzaczków i malutka nawet jednej krostki nie dostała ;))))
- potem była dąbrówka u Wuja Zbycha i Cioci Marty,
- a na koniec Jeżewo u Cioci Kasi i Wujka Tomka
gdzie poznała o 2 latka starszego Tymusia,
który tak ślicznie się do Martusi przytulał...
no i żeby nie zapomnieć
- po raz pierwszy była sama z babcią Anią na noc, bo rodzice poszli w tany,
a to z kolei z okazji ślubu i wesela Cioci Karolinki i Wujka Marcina,
no i malutka była grzeczna, a mamusia jakoś to przeżyła
- przy okazji jeszcze raz gratulujemy nowożeńcom :)))
tyle się wydarzyło ech,ech,ech,
i z miesiąca na miesiąc będzie coraz więcej atrakcji, bo
- tak już na koniec -
Martusia obraża się już na spanie, wystarczają jedynie dwie króciutkie drzemki w ciągu dnia, a potem jest ciekawa świata i bardzo lubi zajmować się wszystkim, a siedzenie w jednej pozycji jest już zwyczajnie nudne, kochamy cię bardzo córeczko !!!
Subskrybuj:
Posty (Atom)